Zrobię wyjątek, odstępstwo od reguły i już dziś zacznę pisać swoje TOP 10 bo szkoda, żebyście czekali na nie cały rok 🙂
1. Alpino - ta francuska restauracyjka na obrzeżach podbiła moje serce lekką formą podejścia do tej kuchni.
2. En Plato - jakoś odkąd zjadłam tam pizzę i poznałam filozofię tego miejsca to boję się zjeść ją gdzieś indziej.
3. Włoska - wreszcie mogę powiedzieć, że znalazłam swoją knajpę z włoską kuchnią. Nie ma w niej przerostu nad treścią, karta jest zwięzła ale treściwa i naprawdę przywiązują uwagę do jakości produktów, które serwują.
4. Nine Kitchen - Ciesze się, że co roku powstaje knajpa z azjatyckim jedzeniem, która wpisuje się w moje TOP. Zdecydowanie polecam zwolennikom Azji na sposób europejski.
5. Wielopole 3 - Tu już nie chodzi o wege czy bezglutenowe jedzenie, To superfood! Pod każdym względem super.
6. Enoteka Pergamin - Zabawie się troszkę we wróżkę i powiem Wam, że za rok to miejsce będzie miało gwiazdkę Michelin! To chyba mówi samo za siebie...